PRZYJAŹŃ? - Przyzwyczajenie czy prawdziwe uczucie...
Każdy rozumie inaczej znaczenie tego słowa. Mam tutaj na myśli,że przyjaźń nie opiera się tylko na tych dobrych chwilach. Gdy jest bardzo źle z nami dopiero wtedy potrafimy zauważyć kto tak naprawdę nim jest. Każdy z nas posiada przyjaciela, może macie leszy gorszy kontakt. Nigdy nie odpuszczajcie. Pora się wycofać, gdy nas to już męczy, nie dajemy sobie z tym rady. Bo skoro przyjaciel ma być dla nas podporą... Nie zawsze jest dobrze, ale jeśli ta przyjaźń jest prawdziwa przetrwa wszystko choć by nie wiem co. Ponoć prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...
Tracąc kogoś nie jest powiedziane, że nie zyskamy wspaniałych osób wokół siebie. Gdzieś tam jest wszystko jest zapisane jak to się potoczy,ale nie zawsze wasza książka będzie tą z wspaniałym zakończeniem i wysokim nakładem. Możemy znać kogoś 10 czy 12 lat, a okazuje się obcą osobą. Przyjaźń z przyzwyczajenia coraz bardziej spotykane zjawisko. Boimy się odejść bo trochę z tą osobą przeszliśmy.Może to dziwne,ale u mnie jest to samo.
Podsumowując jeśli jest o co walczyć nie trzeba nic robić samo się utrzyma i przetrwa.
Przyjaźń to relacja między ludźmi i jeśli nie mówimy tego co czujemy nic z tego nie będzie
Hejka wracam po krótkiej przerwie jeśli jest sens żeby to pisać proszę o komentarze